Robię dębową szafkę pod umywalkę
W dzisiejszym wpisie dowiecie się, jak zrobić drewnianą szafkę pod umywalkę nablatową. Projekt realizuję samodzielnie na zlecenie jednego z moich klientów. Jeśli jesteście zainteresowani wykonaniem mebli drewnianych na indywidualne zamówienie, to piszcie do mnie na: kverko@kverko.pl
Zachęcam was, żeby oprócz przeczytania tego wpisu, obejrzeć też film, w którym krok po kroku pokazałem proces wykonywania szafki. Projekt szafki nie jest skomplikowany, dlatego wydaje mi się, że nawet osoba hobbystycznie zajmująca się pracą w drewnie, poradziłaby sobie z tą realizacją.
Nie będę wam dzisiaj pokazywać samej umywalki, ani nawet blatu, na którym będzie ona stała. Skupię się wyłącznie na samej szafce, która docelowo ma się znajdować pod blatem.
Ogólnie to uważam, że szafka pod umywalkę jest meblem bardzo przydatnym. Nie tylko można dzięki niej uzyskać miejsce do przechowywania rzeczy. Dodatkowo taka szafka daje szansę na estetyczne ukrycie rur kanalizacyjnych.
Szafka, którą zrobię dzisiaj, będzie się składać z kilku części. Na górze zaplanowana jest otwarta półka ze ślepymi plecami. Za półką pozostawię wolną przestrzeń na rury kanalizacyjne. W części dolnej szafki zamontuję pojemną szufladę.
Materiałem na budowę szafki jest oczywiście naturalny dąb. Jedynie dno szuflady planuję wykonać ze sklejki. Elementem dodatkowym będzie system do otwierania szuflad „modern slide” firmy GTV.
Pracę rozpoczynam od rozcięcia drewna na pile formatowej. Z pociętych fragmentów dębiny przygotowuję klejonkę. Lamele łączę ze sobą w taki sposób, by powstały solidne i proste formatki.
Przygotowana klejonka musi zostać przeszlifowana i sformatowana. Formatowanie jest to po prostu docięcie poszczególnych elementów do oczekiwanych wymiarów – nadanie im odpowiedniego formatu.
Kolejnym etapem pracy jest łączenie ze sobą poszczególnych formatek. Sklejam je ze sobą. Dodatkowo dla wzmocnienia stosuję lamelki. Otwory pod lamelki wykonuję lamelownicą. Urządzenie sprawdza się naprawdę dobrze. Wykorzystując je, jestem w stanie zaoszczędzić sporo czasu, a zarazem mam pewność co do wysokiej jakości wykonanych połączeń pomiędzy poszczególnymi formatkami.
Pod koniec pracy nad szafką zajmuję się także montażem systemu prowadnic. Ich zastosowanie umożliwiać będzie płynne otwieranie i zamykanie szuflady. Prowadnice przykręcam do wewnętrznych stron bocznych ścian szafki oraz do zewnętrznych stron bocznych ścian szuflady. Sprawdzam, czy całość jest dobrze dopasowana. Delikatnie reguluję prowadnice.
Później muszę ponownie wyjąć całą szufladę z szafki i rozkręcić prowadnice. Robię to dlatego, że czeka mnie jeszcze ostatni etap pracy, czyli malowanie. Pokrywam całą powierzchnię drewna preparatami impregnującymi. Stosuję „Top olej” do blatów OSMO i „Wosk twardy olejny” tej samej firmy.
Ponownie skręcam wszystkie elementy i gotowe! 🙂
Jeśli chcecie zrobić podobny mebel, ale nie macie możliwości, by samodzielnie wykonać klejonkę dębową, to dobrym rozwiązaniem może się dla was okazać zakup gotowej litej klejonki dębowej z naszego sklepu: https://kverko.pl/sklep/blaty-drewniane/blaty-debowe/ lub od innego zaufanego producenta.
autor tekstu: Michał Szczurek